DOMINACJA I SKROMNE ALE PEWNE ZWYCIĘSTWO NA ZAKOŃCZENIE !!

DOMINACJA I SKROMNE ALE PEWNE ZWYCIĘSTWO NA ZAKOŃCZENIE !!

We wczorajszym spotkaniu kończącym zmagania w rundzie jesiennej ZAPORA pewnie choć skromnie 1-0 pokonała drużynę SOKOŁA BUCZKOWICE. Podopieczni GRZEGORZA SZULCA całkowicie zdominowali ekipę z BUCZKOWIC której gra przez 90minut polegała na obronie dostępu do własnej bramki i wybijaniu długich piłek z obrony. ZAPORA swoje akcję starała się budować poprzez wymianę dużej ilości podań po ziemi i szukanie dziur w defensywie rywali.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem pomimo kilku dogodnych sytuacji drużyny z PORĄBKI. Na początku spotkania fenomenalnie z dystansu uderzał ŁUKASZ NYCZ jednak bramkarz gości z najwyższym trudem sparował piłkę na rzut rożny. Kolejną dobrą sytuacje miał KONRAD JURCZAK którego strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego nieznacznie minął bramkę rywala. Chwilę później w znakomitej sytuacji znalazł się PIOTREK FLASZ jednak nie do końca wiedział chyba jak sfinalizować akcję i ostatecznie zagrał piłkę w ręce bramkarza. Na zakończenie pierwszej połowy ZAPORA przeprowadziła jeszcze jedną świetną akcję którą sfinalizować próbował MARCIN PAW lecz jego strzał z pierwszej piłki w ostatniej chwili został wybity przez obrońcę .

Druga połowa tak jak i pierwsza przebiegała całkowicie pod dyktando ZAPORY która sposobu na sforsowanie defensywy gości musiała szukać poprzez mozolnie budowane ataki pozycyjne. Pierwszą i jak się później okazało ostatnią oraz zwycięską w tym meczu bramkę ZAPORA zdobyła w 55 minucie. Wtedy to znakomite dośrodkowanie GRZEGORZA PAWIŃSKIEGO z prawej strony boiska zamknął na długim słupku ERYK JAŚKOWIEC który strzałem głową nie dał bramkarzowi szans na skuteczną interwencję . Pomimo straconej bramki rywal z BUCZKOWIC nie zmienił zbytnio swojego stylu gry i szans pod bramką ZAPORY starał się szukać poprzez długie piłki zagrywane przez obrońców. Chwile po zdobyciu bramki JAŚKOWIEC mógł podwyższyć prowadzenie ZAPORY po tym jak po krótko rozegranym rzucie rożnym zdecydował się na strzał z rogu szesnastki a piłka o centymetry minęła okienko bramki rywala. W 80 minucie przed znakomitą szansą na bramkę stanął DESKA który po świetnym prostopadłym zagraniu od ŁUKASZA NYCZA stanął oko w oko z BOROWSKIM. Sytuację jednak zmarnował gdyż zamiast minąć bramkarza zdecydował się na strzał po ziemi a piłką minimalnie minęła bramkę. Do końca spotkania ZAPORA kontrolowała boiskowe wydarzenia a przez 90 minut drużyna z BUCZKOWIC stworzyła sobie w zasadzie tylko jedną groźną sytuacje. Po ostatnim meczu w 1 rundzie ZAPORA dopisuje do swojego konta 3 punkty i kończy pierwszą rundę na 4 miejscu z dorobkiem 24 punktów i stratą 4 oczek do lidera z JAWORZA.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości